Jedna z pierwszych myśli o nowym projekcie internetowym to ile kasy będę na niego potrzebował. Potem zastanawiamy się kiedy najwcześniej uderzymy do inwestorów. Dla fanów bootstrappingu to słabe podejście. Bo to jest słabe podejście. Stawiają na niezależność i samowystarczalność. To jest wiara, że jeśli zbuduję coś dobrego to i tak się obroni na rynku. Cóż [...]
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl