Przykład tego, że oferty zamieszczane w serwisach zakupów grupowych są nie zawsze uczciwe, mieliśmy kilka dni temu, gdy na Grouponie pojawił się felerny pendrive, który tylko w teorii miał 128 GB pamięci. To jednak nie jedyny przypadek, kiedy sprzedawcy próbują naciągnąć klientów. Czasem zdarza się, że rzeczywisty rabat na dany przedmiot jest znacznie mniejszy niż [...]
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl