Próbuję sobie przypomnieć jaką kasetę muzyczną pierwszy raz kupiłem sam. Tak zupełnie świadomie. Jakkolwiek mocno się wysilam, do głowy przychodzą mi tylko dwa wydawnictwa i jeden rok. Wyobraźcie sobie ośmiolatka, który w 1990 roku na mazurskim bazarze w miejscowości Pisz prosi o „Master of Puppets” i „Ride the Lightning” Metallicy. Zasugerował mu ją starszy...
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl