Polska vlogosfera jest stosunkowo młoda i… jakby to ując? Nieokrzesana. Z jakością filmików jest różnie, publiczność niechętnie reaguje na wszelkie przejawy komercjalizacji, raz na jakiś czas wychodzą też na jaw ciemne strony tej społeczności, jak na przykład próby zastraszania niejakiego Shoguna. Marketingowcy nie bardzo też wiedzą, jak naszą vlogosferę...
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl