Po entuzjastycznych zapowiedziach przyszła pora na entuzjastyczne recenzje. Wszystko wskazywało na to, że SimCity jest już hitem. Miało wszystko – tradycję, jakość, miłość dziennikarzy i zainteresowanie graczy. Niestety miało też coś jeszcze. Uciążliwe DRM, czyli komputerowy odpowiednik chorób wenerycznych. Sytuacja jest naprawdę kiepska. Problemom nie ma końca....
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl