Wyznanie. Mój pierwszy tablet kupiłem w Bierdonce. Przez długi czas nie byłem w ogóle przekonany, co do sensowności posiadania takiego urządzenia, miałem przecież laptopa i smartfon. Pomimo ciągłego zawieszania się, bardzo powolnej pracy i rozdzielczości dokładnie takiej, jaką mam w telefonie, polubiłem tego złomka. Nadszedł jednak czas pożegnań, pora przestawić...
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl