Pamiętacie film Dzień świstaka? Wiele osób kręci nosem lub dostaje dreszczy na hasło komedia romantyczna, ale w tym przypadku krytycy gatunku są chyba bardziej wyrozumiali – to klasyk i świetna zabawa. Przy każdym kolejnym seansie. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ od jakiegoś czasu przeżywam to samo, co główny bohater filmu (i nie chodzi mi o świstaka),...
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl