Z dzieciństwem kojarzą mi się trzy rzeczy: miś, którego jako dziecko, dostałem od rodziców, Żółwie Ninja i pierogi mojej babci. Dziś skupię się na tym pierwszym, a właściwie na nowej formie przytulanki, którą posiadało i posiada każde dziecko. Jednak nie chodzi mi tu o zwykłego misia ze sklepu zabawkowego, a zabawkę z prawdziwego zdarzenia, która Czytaj więcej
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl