Nie tak dawno świat obiegła wieść, że Zynga zwalnia ludzi i rezygnuje z części projektów. Wniosek był prosty – to zmierzch ery gier na Facebooku (niektórzy pokusili się nawet o teorię, że gier przeglądarkowych w ogóle). Tymczasem okazuje się, że to Zynga ma problemy ze swoimi produkcjami, a nie Facebook. Społecznościowych graczy bowiem z roku Czytaj więcej
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl