Jak donosi VentureBeat, Google podkradło właśnie wielkiemu jabłku pracownika – niejakiego Simona Prakasha, dyrektor ds. integralności produktu. Po co? Jak wieść gminna niesie, do tajnego, googlowskiego projektu. VentureBeat sugeruje jakiś tajny projekt związany z zakupioną Motorolą, choć ja osobiście nie byłbym taki pewny odnośnie tej spekulacji – Google raczej ma coś bardziej...
Czytaj całość na Antyweb.pl
Czytaj całość na Antyweb.pl